Przed weekendem (11-12 lutego) terespolscy policjanci ustalili, że 45-letni mieszkaniec gminy Terespol może być odpowiedzialny za kradzież stalowych elementów kolejowych z terenu jednej z firm.
- Z informacji policjantów wynikało, że wraz z drugim sprawcą został spłoszony przez pracownika, który dodał, że sprawcy przygotowali już do wyniesienia kolejne kilogramy stali, a nieopodal pozostawili wózek który najprawdopodobniej wykorzystywali do kradzieży. Z relacji mężczyzny wynikało, że nie jest to pierwsze takie zdarzenie. Do kradzieży dochodziło bowiem od grudnia ubiegłego roku, jednak te kradzieże nie były zgłaszane policjantom - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Łupem padły podkładki, śruby mocujące, łupki i blaszki torowe. Z placu firmy wyniesiono ponad tonę stali, którą potem sprawcy sprzedawali na skupie złomu.
CZYTAJ TAKŻE: Biała Podlaska: Prowadziła na "podwójnym gazie" i mimo zakazu. Podała też dane siostry
Policjanci zatrzymali podejrzanego 45-latka i ustalili personalia drugiego z mężczyzn - 35-latka z Terespola. On również trafił do policyjnego aresztu. Obaj usłyszeli zarzuty. Starszy będzie odpowiadał w warunkach recydywy.
Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie - do 7,5 lat.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.