Jak informuje policja, 47-letni kierowca ciężarówki 21 marca przed południem podjechał ciężarowym DAF-em do funkcjonariuszy stojących na jednym z buforów. Oświadczył, że nie będzie stał w kolejce ponieważ jedzie do jednej z firm na terenie gminy Terespol. Po tym okazał mundurowym potwierdzający to list przewozowy. Mężczyzna okazywał ten dokument kolejnym patrolom stojącym na trasie jego przejazdu. Jednak policjanci bialskiej drogówki zweryfikowali informacje kierowcy. Pracownik firmy, który widniał na dokumencie, zaprzeczył, by był on przez nich wystawiony, a samochód nie był zgłoszony i uprawniony do wjazdu na jej teren.
W związku z uzasadnionym podejrzeniem, że wskazane przez kierującego dokumenty są podrobione samochód trafił na parking strzeżony, a na miejsce wezwana została grupa dochodzeniowo-śledcza. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli gotówkę. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.Funkcjonariusze zapowiadają kolejne kontrole, by takie sytuacje nie powtarzały się w przyszłości - informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy KMP w Białej Podlaskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.