W poniedziałek (29 lipca) na jednej z posesji w gminie Leśna Podlaska doszło do wypadku.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 10-letni chłopiec przebywający na podwórku wpadł do przydomowej studzienki zbierającej wodę deszczową - opisuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - Dziecko prawdopodobnie odsunęło właz zabezpieczający studzienkę i wpadło niej głową w dół. Chłopiec został zauważony przez członka rodziny. Na miejsce zostały wezwane służby. Prowadzona była też reanimacja chłopca, który trafił pod opiekę medyków.
Został przetransportowany do szpitala helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak jego życia nie udało się uratować.
Komentarze (0)