reklama
reklama

Podwójna wpadka z przerzucaniem aut za Bug

Opublikowano:
Autor:

Podwójna wpadka z przerzucaniem aut za Bug - Zdjęcie główne

Mercedes GLE nie wyjechał za Bug.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje bialskieZ fałszywym prawem jazdy Rumun został zatrzymany przez Straż Graniczną, gdy poszukiwanym samochodem marki BMW chciał wyjechać na Białoruś. Wkrótce podobne decyzje zapadły wobec Włocha kierującego kradzionym mercedesem GLE.
reklama

Kapitan Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, informuje że na terenie drogowego przejścia granicznego w Terespolu, na kierunku wyjazdowym z Polski, funkcjonariusze NOSG, podczas prowadzonej kontroli przerwali podróż 41-letniemu obywatelowi Rumunii. Mężczyzna bowiem przedstawił do kontroli granicznej fałszywe mołdawskie prawo jazdy.

Straż Graniczna ustaliła, iż samochód osobowy marki BMW X4, którym mężczyzna próbował wyjechać na Białoruś, jest poszukiwany jako utracony w Niemczech. Wartość zatrzymanego crossovera oszacowano wstępnie na kwotę 290 tys. zł.

- W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze. Zatrzymany mężczyzna odpowie teraz za posługiwanie się fałszywym dokumentem oraz paserstwo. Kierowcę wraz z pojazdem przekazano do dalszych czynności funkcjonariuszom policji z Terespola - zaznacza kpt. Dariusz Sienicki.

reklama

Wkrótce na tym samym przejściu granicznym pojawił się 76-letni Włoch. Próbował przekroczyć granicę z Polski na Białoruś samochodem osobowym marki Mercedes GLE (rok prod. 2021). 

- Podczas kontroli funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, iż auto jest poszukiwane na terenie Włoch. Wartość zabezpieczonego pojazdu oszacowano na kwotę 300 tys. zł. Kierujący pojazdem został zatrzymany zaś w samej sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze. Dalsze czynności prowadzą już funkcjonariusze policji z Terespola - podkreśla rzecznik.

Dodaje, że od początku roku funkcjonariusze NOSG odzyskali już 45 pojazdów o łącznej wartości ponad 6 mln zł.

 

reklama

Zdj. Auto wartości ok. 290 tys. zł pochodziło z kradzieży. Miało trafić w ręce wschodniego miłośnika droższej motoryzacji.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo