Perkusista The Rolling Stones Charlie Watts zmarł w wieku 80 lat w szpitalu. O jego śmierci poinformowała między innymi agencja Reuters, TVN24, czy BBC. "Z ogromnym smutkiem ogłaszamy śmierć naszego ukochanego Charliego Wattsa. Odszedł spokojnie dziś w londyńskim szpitalu w otoczeniu swojej rodziny" – poinformowała osoba reprezentująca muzyka.
Przypominamy tekst red. Marka Pietrzeli z 2012 roku, gdy muzyk wraz z swoją żoną Shirley po raz kolejny przyjechał na aukcję Pride Of Poland do Janowa Podlaskiego :
"Shirley Watts żona perkusisty The Rolling Stones wiele razy uczestniczyła w słynnych janowskich aukcjach koni arabskich. Pierwszy raz słynny perkusista i jego żona w pensjonacie Uroczysko Zaborek pojawili się przed ponad 20 lat temu. Wtedy dzieci Lucyny i Arkadiusza Okoniów, właścicieli "Zaborka", były bardzo szczęśliwe, gdy otrzymały autografy legendarnego perkusisty. Przy jednym z pierwszych pobytów państwa Wattsów pojawił się kłopot z transportem na aukcję, a do imprezy brakowało zaledwie jednej lub dwóch godzin. Właściciel pensjonatu Arkadiusz Okoń sam podjechał busem i zabrał gości. Charlie Watts ustąpił miejsca paniom i - jak dotąd wspomina Okoń - jechał na "pace", aby wraz z małżonką zrealizować transakcje warte kilkaset tysięcy złotych. W lipcu 2007 r. akurat przed słynnym koncertem na Służewcu zespołu Rolling Stones, perkusista Charlie Watts wraz z małżonką Shirley dwa dni spędzili w Janowie Podlaskim Wtedy przybyli tam po kilkuletniej przerwie od ostatniego pobytu. Janowska stadnina przez dwa lata akurat wtedy dzierżawiła ich ogiera. Państwo Wattsowie oglądali jego potomstwo. Interesowali się też końmi przygotowywanymi na aukcję. Wtedy też oboje uczestniczyli w przejażdżce zaprzęgiem nad Bug. Do ich dyspozycji zawsze był przygotowywany w zabytkowej plebanii pochodzącej z 1880 r., w pensjonacie, specjalny pokój muzyczny. W tym zabytku przeniesionym z Czemiernik państwo Wattowie znajdowali kojącą ciszę, miły klimat i odpowiednią atmosferę. Pokój jest ozdobiony zawieszonymi na ścianach instrumentami, fotografiami i strojami muzyków.
- Kiedy przyjeżdżają do nas, zawsze podajemy ich ulubione kluseczki śniadaniowe, placki z serem i rodzynkami - mów właściciel pensjonatu. Angielscy goście są wegetarianami.
W 2011 Shirley Watts zakupiła na aukcji za 28 tys. euro klacz Entimę. Już po licytacji ona i jej mąż zasadzili w "Zaborku" po jednym dębie. Tym samym zainaugurowali tworzenie nowej alei w uroczysku. - Z dębami był dobry pomysł żony. Państwo Watts zapalili się do idei. Chyba posadzili razem pierwsze swoje drzewka. Teraz musimy dęby szczególnie pielęgnować. Może nawet nazwiemy tę aleję imionami naszych gości - mówi Okoń. I dodaje, że solidnie ogrodzono młode dęby, aby nie uszkodziły je zające.Na tegorocznej aukcji w sierpniu Shirley Watts za 370 tys. euro kupiła 9-letnią, siwą klacz Etnologię pochodzącą ze stadniny w Janowie Podlaskim. Perkusista co chwila był pytany przez dziennikarzy, w tym wielu telewizyjnych, o odczucia. Z anielskim spokojem odpowiadał, że Janów Podlaski jest miejscem, do którego z żoną zawsze chcą wracać. Muzyk mówił, że konie są piękne, a on jedynie towarzyszy żonie, która kupuje. Skromny, sympatyczny, kulturalny"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.