Mieszkańcy informowali, że ze szpitala doszedł głośny huk - słyszalny nawet z 200 metrów, a z budynku unosił się dym. Spekulacje o pożarze nie były jednak prawdziwe. Jak przekazuje dyżurny z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, jednostki które do dotarły na miejsce nie stwierdziły zagrożenia pożarowego, a dym i huk był związany z rozszczelnieniem zbiorników z helem używanych do chłodzenia rezonansu magnetycznego. Po sprawdzeniu pomieszczenia, instalacji oraz rezonansu nie stwierdzono zaniżonej wartości tlenu. Nie ustalono jeszcze, w jaki dokładnie sposób doszło do awarii.
Podczas interwencji nie ewakuowano żadnego pacjenta. W akcji wzięły udział 4 zastępy straży pożarnej, a akcja trwała od godziny 20.32 do 21.42.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.