Na ostatniej sesji Rady Miasta radny Stanisław Nikołajczuk zabrał głos w imieniu kupców bazarowych. Zaznaczył, że osoby handlujące na targowisku miejskim przy al. Tysiąclecia zabiegają, aby "wyłączyć ich z opłaty za toalety".
– Wynajmujący stanowiska handlowe na tym bazarze za około 800 zł ponadto płacą jeszcze za wywóz śmieci. Niby to drobna sprawa, ale można im udostępnić toalety – mówił radny. Prosił prezydenta o zajęcie stanowiska w tej kwestii.
Okazuje się, że prezydent zareagował już następnego dnia po tej sesji i 30 lipca podpisał nowe zarządzenie zmieniające podobne z 19 czerwca w sprawie ustalenia opłat za korzystanie z usług i urządzeń na targowiskach miejskich w Białej Podlaskiej.
Skierowaliśmy pytanie do bialskiego Urzędu Miasta, jaka jest przyczyna tak szybkiej zmiany czerwcowego zarządzenia.
Karolina Dziedzic z Gabinetu Prezydenta Miasta Biała Podlaska przysłała nam, jak zaznaczyła, odpowiedź magistratu:
– Zmiana w zarządzeniu była podyktowana potrzebą doprecyzowania zapisów dotyczących regulaminu korzystania z miejskich targowisk, zgodnie z którym sprzedający nie będą ponosić opłaty za korzystanie z toalet. Wprowadzona w tej sprawie stosowna zmiana reguluje również możliwość nieodpłatnego korzystania z toalet przez wszystkich odwiedzających miejskie targowiska – brzmiało urzędowe wyjaśnienie.
Zlikwidowany został zapis z 19 czerwca ustalający opłatę z tytułu korzystania z usług, stanowisk handlowych i urządzeń zlokalizowanych na targowiskach "za jednorazowe korzystanie z toalety – 2 zł".
NASZ KOMENTARZ
W sprawie ludzkich potrzeb...
Mała rzecz, ale ucieszy nie tylko nadmiernie oszczędnych klientów oraz zatrudnionych tam sprzedawców, którzy w ciągu dnia mogli wydać dodatkowo za WC nawet kilkanaście złotych. Jak przystało na wytrawnego rowerzystę, prezydent zareagował szybko na sygnał w sprawie ludzkich potrzeb... Dostępność toalet wpływa także na stan sanitarny obiektu i zarazem na wizerunek gospodarza.
Marek Pietrzela
Komentarze (0)