W ostatnim czasie wzrosła liczba zgłoszeń dotyczących kradzieży rowerów w Białej Podlaskiej.
- Z relacji pokrzywdzonych, którzy zgłosili się do bialskiej komendy wynikało, że łupem amatorów cudzego mienia padały zarówno zabezpieczone jak też niezabezpieczone jednoślady. Sprawą zajęli się funkcjonariusze zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. Żmudna praca policjantów przyniosła efekty. Przed weekendem jeden z funkcjonariuszy tego wydziału, będąc na urlopie, rozpoznał mężczyznę podejrzewanego o kradzież rowerów. Znajdował się na jednym z bialskich osiedli. Wchodząc do klatek schodowych kontrolował ich zawartość… Funkcjonariusz natychmiast zareagował. Powiadomił będących w służbie kolegów i z jednym z nich zatrzymał podejrzewanego - informuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
W chwili zatrzymania 49-latek miał schowane pod ubraniem nożyce do przecinania linek zabezpieczających rowery przed kradzieżą. Przewieszone były przez szyję na tzw. smyczy. Amator cudzego mienia trafił do „policyjnego aresztu”. Mężczyzna usłyszał łącznie 7 zarzutów dotyczących kradzieży, gdzie wartość jednośladów została oceniona na kwotę niemal 10 tys. zł. Do tych zdarzeń dochodziło od połowy ubiegłego roku.
Zatrzymany został również 24-latek. Także u niego funkcjonariusze zatrzymali jednoślady. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa. Część zabezpieczonych rowerów wróciła do właścicieli. Funkcjonariusze ustalają wszystkie okoliczności sprawy jak też właścicieli pozostałych zabezpieczonych jednośladów. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Taką samą karę przewiduje kodeks karny za przestępstwo paserstwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.