W pierwszym przypadku na telefon 19-latki zadzwoniła kobieta, podająca się za pracownika banku. Po chwili przekazała słuchawkę mężczyźnie, który powiedział, że niezbędne jest zabezpieczenie pieniędzy posiadanych przez pokrzywdzoną na innych kontach. W tym celu miała je „wyprowadzić z banku”. Po zabezpieczeniu gotówka miała do niej wrócić.
Nieznajomy polecił by 19-latka zainstalowała aplikację. Dzięki temu miał jej pomóc przejść przez cała procedurę. Pokrzywdzona zainstalowała program do zdalnej obsługi urządzenia. Dodatkowo w trakcie wykonywanych operacji przychodzące do niej kody, wpisywała do zainstalowanego programu. Finalnie w wyniku działalności oszustów straciła ponad 3 tysiące złotych.
W drugim przypadku do oszustwa doszło podczas kupna części samochodowej za pośrednictwem strony internetowej. 60-latek zakupił ją płacąc blikiem, jednak po tym kontakt ze sprzedającym urwał się. Wówczas pokrzywdzony sprawdził, że nie jest pierwszą osobą, która czuje się oszukana przez tego sprzedawcę. W tym wypadku wartość strat wyniosła 80 złotych - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy KMP w Białej Podlaskiej
Policja ustala wszystkie okoliczności zdarzeń.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.