W środę (5 czerwca) na policję zgłosił się 29-latek oszukany przez nieznajomego podającego się za pracownika banku.
- Twierdził, że ktoś złożył wniosek o kredyt na dane zgłaszającego i trzeba go dokończyć. Pokrzywdzony zaprzeczył wówczas, by taki wniosek składał. Z uwagi na to, że był to już kolejny telefon, który mężczyzna odebrał tego dnia uwierzył, że rozmawia z pracownikiem banku. Podczas kolejnych rozmów z pokrzywdzonym, oszuści podawali instrukcje, które miały zapobiec działaniu sprawców. W tym celu 29-latek podawał dane, o które prosili sprawcy oraz „numery referencyjne”, które przychodziły na jego telefon. Operacje rzekomo wykonywane przez fałszywych pracowników miały uniemożliwić wzięcie kredytu sprawcom - opisuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Mężczyzna postąpił zgodnie z instrukcjami finalnie podając oszustom dwa kody Blik. Środki przelane w ten sposób zostały wypłacone w jednym z bankomatów na terenie kraju. Pokrzywdzony stracił 7 tysięcy złotych. Kiedy po zakończonej rozmowie otrzymał powiadomienia o wypłacie pieniędzy zrozumiał, że został oszukany. Wówczas zablokował swoje konto bankowe, o wszystkim powiadomił też policję.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.