Pod koniec października tego roku do bialskiej komendy zgłosił się mieszkaniec miasta. Mężczyzna oświadczył, że nieznany sprawca skradł należące do niego audi, które znajdowało się w jednym z komisów na terenie miasta. Pokrzywdzony wycenił wartość strat na kwotę 9 tysięcy złotych. Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. Funkcjonariusze ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w zdarzeniu. Okazało się, że jest to 49-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Policjanci dotarli również do miejsca, w którym „amator cudzego mienia” ukrył samochód. Auto zostało już częściowo rozkręcone, a niektóre jego elementy sprzedane na skupie złomu.
PRZECZYTAJ TAKŻE ARTYKUŁ Podwyżka za odpady
Samochód został zabezpieczony, natomiast 49-latek trafił do „policyjnego aresztu”. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że to nie jedyny czyn na koncie 49-latka. Odpowiadał będzie również za kierowanie samochodem pomimo orzeczonego zakazu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy.
- Zarzuty w tej sprawie usłyszał też 65-letni właściciel garażu, w którym ukryte było audi. O dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.