Na początku lutego policja dostała zgłoszenie dotyczące kradzieży w jednej z bialskich drogerii.
- Z informacji przekazanych przez zgłaszającego wynikało, że sprawca początkowo został ujęty przez pracownika ochrony, jednak uciekł porzucając skradziony towar. Łupem "amatora cudzego mienia" padły maszynki do golenia i akcesoria do nich - informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna „odwiedzał” drogerię kilkukrotnie przed zgłoszeniem, gdzie również podejrzewany był o dokonanie kradzieży. Dlatego w dzień zgłoszenia pracownik ochrony zwrócił uwagę na jego zachowanie. Łączna wartość strat oszacowana została na kwotę ponad 2 tys. zł.
Policjanci potwierdzili personalia mężczyzny podejrzanego o te czyny. Ustalili, że jest to 34-latek bez stałego miejsca zamieszkania. W środę (28 lutego) mężczyzna usłyszał zarzuty. Odpowiadał będzie w warunkach recydywy, bo w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa.
- 34-latek znany jest bialskim policjantom, bowiem w ubiegłym miesiącu usłyszał zarzuty dotyczące szeregu kradzieży sklepowych, do których doszło w grudniu ubiegłego roku oraz styczniu br. na terenie miasta. Wówczas łupem sprawcy padły kosmetyki, perfumy i alkohol na kwotę niemal 4 tys. zł. - dodaje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Mężczyźnie grozi kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.