W połowie ubiegłego roku sprawca dokonał kradzieży złotej biżuterii na szkodę bialczanki. Łupem padły m.in. obrączka, pierścionki i zawieszki na kwotę około 1500 zł. Kobieta nie podejrzewała nikogo o kradzież.
- Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że udział w tym zdarzeniu może mieć znajomy córki pokrzywdzonej, który w tym czasie ją odwiedzał. Miał też dostęp do szkatułki, w której znajdowały się precjoza. W trakcie prowadzonych czynności policjanci odzyskali część skradzionej biżuterii, która trafiła do jednego z bialskich lombardów - informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - Mężczyzna o wskazanych danych osobowych został zatrzymany przez policjantów na terenie Ciechanowa. Wspólne działania bialskich policjantów oraz mundurowych z Ciechanowa pozwoliły ustalić, że nie ma on nic wspólnego ze zdarzeniem z Białej Podlaskiej, natomiast o czyn ten podejrzewany jest 32-letni brat mężczyzny.
32-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Odpowiadał będzie w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo. Mężczyźnie grozi kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.