W czwartek (9 marca) do bialskiej komendy zgłosił się 71-letni mieszkaniec gminy, który padł ofiarą oszustów. Znalazł w Internecie informację o jednej z firm brokerskich. Zainteresowany inwestycjami w kryptowalutę wpisał swoje dane i numer telefonu. Skontaktował się z nim nieznajomy mężczyzna podający się za analityka i twierdził, że będzie opiekunem jego konta. Zaproponował też inwestycję w kruszec.
- Podczas wielkokrotnych rozmów „konsultant” informował o szczegółach inwestowania i polecił by pokrzywdzony zainstalował na swoim telefonie niezbędną do tego aplikację. Miała ona służyć wyborowi surowców do inwestycji, w efekcie był to program do zdalnej obsługi telefonu. Kolejnym krokiem była wpłata gotówki na wskazane przez fałszywego analityka konto. Była to kwota niemal 30 tysięcy złotych, którą w efekcie mężczyzna stracił. W czasie kontaktów z nieznajomym na konto pokrzywdzonego trafił przelew w kwocie kilkuset złotych, który miał być wypracowanym przez niego zyskiem z inwestycji - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Później sprawca polecił, by pokrzywdzony przelał na inwestycje następną transzę gotówki. Był to przelew na niemal 40 tysięcy złotych. Dzięki czujności pracowników banku zostałwstrzymany i środki pozostały na koncie 71-latka. Mężczyzna nie mógł już po tym wypłacić środków rzekomo wypracowanych na koncie inwestycyjnym, bo okazało się że ich nie ma.
Teraz są ustalane wszystkie okoliczności tej sprawy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.