We wtorek (25 czerwca) do bialskiej komendy zgłosiła się 41-latka, która została oszukana podczas sprzedaży internetowej.
- Na jednym z portali wystawiła do sprzedaży instrument muzyczny za kwotę 250 złotych. Niedługo po tym odezwała się do niej osoba, która rzekomo zainteresowana była zakupem. Poprosiła o podanie danych i adresu email zgłaszającej, by dokonać bezpiecznej transakcji za pośrednictwem firmy kurierskiej. Rzekomo dzięki temu sprzedająca miała natychmiast dostać przelew na swój rachunek bankowy - informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Pokrzywdzona dostała wiadomość email. Pomyślała, że jest to wiadomość systemowa. Zmyliła ją niemal identyczna szata graficzna i informacje w mailu. Po kliknięciu w otrzymany link, wpisała swoje dane zatwierdzając je.
Skontaktowała się z nią nieznajoma, podająca się za pracownika rzekomej firmy.
- Nieznajoma twierdziła, że dane pokrzywdzonej są już zarejestrowane, a ona teraz krok po kroku poprowadzi ją, by pieniądze ze sprzedanego produktu trafiły do sprzedającej. Podczas sprytnie prowadzonej rozmowy poleciła pokrzywdzonej wygenerowanie i autoryzację „próbnych” kodów BLIK. 41-latka przyznała, że była przekonana, że rozmawia z pracownikiem firmy. Niestety uśpiło to jej czujność. Dopiero po zakończeniu rozmowy zdała sobie sprawę z tego, że padła ofiarą oszustwa. Sprawcy wypłacili z jej konta pieniądze w kwocie niemal 4 tys. zł. - dodaje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.