Na początku grudnia do policjantów zgłosił się mieszkaniec Białej Podlaskiej.
- Z relacji mężczyzny wynikało, że nieznany sprawca na przełomie listopada i grudnia br. włamał się do jego garażu skąd skradł elektronarzędzia. Kilka dni później funkcjonariusze otrzymali kolejne zgłoszenie dotyczące włamania, do którego doszło również na terenie Białej Podlaskiej. Tym razem łupem amatora cudzego mienia padły worki z węglem znajdujące się w pomieszczeniu gospodarczym. Pokrzywdzeni oszacowali łączną wartość strat na kwotę niemal 11 tysięcy złotych - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Policjanci ustalili, że udział w tych zdarzeniach ma ta sama osoba. Okazało się, że jest to 39-letni mieszkaniec miasta, który został zatrzymany do wyjaśniania. Funkcjonariusze odzyskali wszystkie elektronarzędzia, które mężczyzna ukrył w schowku na terenie kamienicy, gdzie mieszka.
39-latek usłyszał już zarzuty. Przyznał, że włamał się go garażu, bo wiedział, że znajduje się tam wartościowy sprzęt. Skradziony węgiel wykorzystał na własne potrzeby.
Odpowiadał będzie w warunkach multirecydywy. Za popełniony czyn grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.