reklama

Biała Podlaska: Nie chcieli iść na piechotę. Odpowiedzą za kradzież rowerów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KMP Biała Podlaska

Biała Podlaska: Nie chcieli iść na piechotę. Odpowiedzą za kradzież rowerów - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
3
zdjęć

Najstarszy z „amatorów cudzego mienia” usłyszał już zarzuty. Sprawą pozostałej dwójki zajmie się sąd rodzinny. | foto KMP Biała Podlaska

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KategoriaPolicjanci odzyskali dwa skradzione rowery. Za kradzież odpowiedzą trzej młodzieńcy w wieku 16-20 lat. Powodem kradzieży miał być fakt, że wracając z klubu nie chcieli iść na piechotę.
reklama

Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu ustalili personalia mężczyzn podejrzewanych o kradzież roweru.

Nie chcieli iść na piechotę

- Z relacji zgłaszającego wynikało, że do zdarzenia doszło w połowie lipca br. na terenie Białej Podlaskiej. Nieznany wówczas sprawca przecinając linkę zabezpieczającą skradł pozostawiony w stojaku jednoślad. Jego wartość została oszacowana na kwotę około 2,5, tys. zł. Początkowo pokrzywdzony sam próbował odnaleźć rower jednak, kiedy jego działania nie przyniosły żadnego skutku zgłosił sprawę na Policję - infofrmuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.

W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili personalia młodzieńca podejrzewanego o ten czyn. Okazało się, że jest to obecnie 17-letni mieszkaniec powiatu łosickiego. W miejscu jego zamieszkania funkcjonariusze ujawnili też skradziony jednoślad, a on sam zatrzymany został do wyjaśnienia.

Policjanci ustalili też personalia dwóch kolejnych osób w wieku 16 i 20 lat podejrzewanych o udział w tej sprawie. Ustalili też, że młodzieńcy podejrzewani są o kradzież drugiego jednośladu. Do tego zdarzenia miało dojść tej samej nocy na terenie Białej Podlaskiej podczas powrotu całej trójki z klubu. W przypadku drugiej kradzieży pokrzywdzony nie zgłosił tego faktu na Policję.  

reklama

- Najstarszy z „amatorów cudzego mienia” usłyszał już zarzuty. Sprawą pozostałej dwójki zajmie się sąd rodzinny. Powodem kradzieży miał być fakt, że wracając z klubu młodzieńcy nie chcieli iść na piechotę… - dodaje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Policja ustala wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym do kogo należy skradziony wówczas drugi jednoślad.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo