Policjanci ustalili, że 17-letnia bialczanka podejrzewana jest o kradzieże z włamaniem do jednego z salonów fryzjerskich w Białej Podlaskiej. Nastolatka miała wykorzystać klucz znaleziony w lokalu podczas odbywanych praktyk. Do sytuacji dojść miało w październiku i listopadzie.
- W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze potwierdzili posiadane informacje. Pokrzywdzona przyznała, że zauważyła brak przyborów, jednak nie zgłaszała jeszcze tego faktu na Policję. Początkowo myślała, że zawieruszyły się gdzieś w salonie. Łupem amatorki cudzego mienia padły przybory fryzjerskie oraz kosmetyki na kwotę niemal 2,5 tys. zł - informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Policjanci zatrzymali podejrzewaną 17-latkę oraz odzyskali skradzione przedmioty. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami nastolatka przyznała, że do salonu weszła dwukrotnie przy użyciu wcześniej skradzionego klucza. Usłyszała zarzuty i przyznała się do winy. Kradzież z włmaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.